jak delikatne są Twoje dłonie
kiedy szukasz mojego zdania.
Wciąż przewijają mi się
niskie głoski
Twojego wyznania.
Nie mogę znaleźć w sobie przestrzeni, gdzie nie byłoby Ciebie.
Bo powoli wszedłeś w każdą szczelinę mojej codzienności.
Odważ się. Bądź sobą i sam spełniaj swoje marzenia. Nikt za Ciebie nie zrobi pierwszego kroku.