A ja
przeżywam porażkę życia
zależy mi na niedostępnym,
walczę o niepewne
warczę na kochane
bronię tego czego nie mam.
Odwiązuję sznury
chowam noże do szuflady
Zaboeram tabletki
Wiąże sznurowadła
I całuję śmierć w nosek
A teraz mi powiedz
czy to jest porażka,
kiedy sama tonąc
w bagnie,
ty ratujesz każde
jagnię?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz