Nie wiem jak to powiedzieć
Ale naprawdę szukam
sensu
między Twoimi palcami
przeplatam hektolitry słów
z hektolitrami ciężkich spraw
do których mnie nie wpuszczasz
staram się być
ale wkurzam się jak cholera
i dobrze o tym wiesz
kiedy jestem w poczekalni wsparcia
gdy każesz mi usiąść i czekać na
ułożenie pewnych spraw.
Boję się, że nie wyjdzie mi kiedyś to czekanie
i uznam, że jednak nie pozwolisz.
i przestanę otwierać moje okna,
Bo będą zbyt niepoukładane,
by wpuszczać kogokolwiek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz