To tak jakbyśmy siedzieli na Wielkiej Raczy
całą noc czekając na wschód i płakali,
kiedy w końcu nadszedł, bo nie zdążyliśmy wszystkiego sobie powiedzieć.
Dlaczego tego czasu jest zawsze za mało,
na powiedzenie tego co najważniejsze.
Tęsknię.
Tak bardzo tęsknię za tym czasem,
kiedy wszystko nie było tak skomplikowane.
Kiedy mogłam bez problemu obierać pomarańcze.
Odważ się. Bądź sobą i sam spełniaj swoje marzenia. Nikt za Ciebie nie zrobi pierwszego kroku.
poniedziałek, 30 stycznia 2017
niedziela, 29 stycznia 2017
Coz my heart breaks a little when I hear your name
Nie wiem dlaczego
bo przebiegłam milion kilometrów od Ciebie
a wciąż jesteś obok.
Nie da się odejść?
Znieczulić?
Odłożyć jakoś emocji na bok?
Chciałabym chyba, żeby to był ten człowiek,
bo tak dobrze mi
jak jesteś obok.
bo przebiegłam milion kilometrów od Ciebie
a wciąż jesteś obok.
Nie da się odejść?
Znieczulić?
Odłożyć jakoś emocji na bok?
Chciałabym chyba, żeby to był ten człowiek,
bo tak dobrze mi
jak jesteś obok.
środa, 25 stycznia 2017
everyday discovering something brand new
Piękny
Piękna
Piękni
Piękno
Piękne
Pęknie
Pęknę
Pękniesz
Pękniesz?
poniedziałek, 23 stycznia 2017
Łyżka
Jak dobrze, że jestem dorosła
Mogę ryzykować już na poważnie
i na poważnie przeżywać kryzysy
i na poważnie płakać
przejmować się i bać.
O nie.
Dorośli się nie boją.
Chyba, że rewolucji gospodarczej.
Oni są wiecznie sparaliżowani strachem.
My jeszcze poczekajmy.
Oni są wiecznie sparaliżowani strachem.
My jeszcze poczekajmy.
niedziela, 22 stycznia 2017
piątek, 20 stycznia 2017
Bądź
Będziesz? Będziesz?
A czy Ty będziesz?
A czy Ty będziesz?
Będziesz?
A czy Ty będziesz?
Będziesz?
A czy Ty będziesz? Będziesz?
A czy Ty będziesz?
A czy Ty będziesz?
Będziesz?
A czy Ty będziesz?
Będziesz?
A czy Ty będziesz? Będziesz?
A czy Ty będziesz?
czwartek, 19 stycznia 2017
Gniazdo
Dlaczego kiedy chwytam już
rękę
To nadal pamiętam jak było jeszcze niedawno?
Nadal wiem, nadal jest, nadal słyszę ten szept...
rękę
To nadal pamiętam jak było jeszcze niedawno?
Nadal wiem, nadal jest, nadal słyszę ten szept...
wtorek, 17 stycznia 2017
Akszemoja
Wróć, bo nie mamy z kim już płakać.
Przyjdź w końcu, pokaż mi to wszystko
co nas boli.
Zostaw takt i przyjacielskie milczenie.
Wyrzuć z siebie to o czym wiemy, ja i Ty.
Błagam, nie udawajmy, że nic się nie dzieje,
bo widzę, że zaczyna być cholernie cicho.
Przyjdź w końcu, pokaż mi to wszystko
co nas boli.
Zostaw takt i przyjacielskie milczenie.
Wyrzuć z siebie to o czym wiemy, ja i Ty.
Błagam, nie udawajmy, że nic się nie dzieje,
bo widzę, że zaczyna być cholernie cicho.
poniedziałek, 16 stycznia 2017
niedziela, 15 stycznia 2017
sobota, 14 stycznia 2017
środa, 11 stycznia 2017
wtorek, 10 stycznia 2017
Czasem dobrze się bać.
Tak bardzo realne staje się wszystko
czego kiedykolwiek chciałam,
że zaczynam się bać o czym śniłam.
niedziela, 8 stycznia 2017
Nasze wiadomości
Wczoraj było dziwne
Dzisiaj jeszcze gorzej.
Świat dorosłych składa się z ciągłych małych rozczarowań. Rozczarowuje Cię, że zmienili kasjera w Lewiatanie, na ulicy w ciągu kilku godzin zrobił się lodowiec, wydałaś za dużo pieniędzy na telefon, ciągle nie masz czasu zajrzeć na bloga poleconego Ci miesiąc temu, w autobusie jest za zimno, babka z małym dzieckiem zawsze wsiada do pierwszych drzwi, zapomniałaś parasola, nie przyszedł, Twój szalik pachnie nieznanymi perfumami a wisiał tylko na kaloryferze w łazience.
Jedno rozczarowuje bardziej, drugie mniej, ale wszystko składa się na jedno wielkie
Wczoraj było dziwne
Dzisiaj jeszcze gorzej
Jutro niech w końcu przyjdzie, bo tylko wtedy się dowiem, czy dzikość ma jakiś sens.
sobota, 7 stycznia 2017
środa, 4 stycznia 2017
Chciałam napisać coś od siebie, ale tekst tej piosenki nie wymaga mojej interpretacji.
jakie wywiesimy flagi nad każdym z naszych miast
jaki będzie nasz świat
i czy w ogóle będzie nasz
i czy w ogóle będzie świat
kiedy pójdziemy
nadzy na mróz
kto nam zostanie
z tych co za nami murem
i za ostatnią z naszych szans
jaki będzie nasz świat
i czy w ogóle będzie nasz
kiedy zgasną nasze słońca
kiedy pójdziemy
nadzy na mróz
na zbyt cienki lód
na mróz
nadzy na mróz
na zbyt cienki lód
wtorek, 3 stycznia 2017
Stone
I want you to tell me about every person you’ve ever been in love with. Tell me why you loved them, then tell me why they loved you. Tell me about a day in your life you didn’t think you’d live through. Tell me what the word “home” means to you and tell me in a way that I’ll know your mother’s name just by the way you describe your bed room when you were 8. See, I wanna know the first time you felt the weight of hate and if that day still trembles beneath your bones. Do you prefer to play in puddles of rain or bounce in the bellies of snow? And if you were to build a snowman, would you rip two branches from a tree to build your snowman arms? Or would you leave the snowman armless for the sake of being harmless to the tree? And if you would, would you notice how that tree weeps for you because your snowman has no arms to hug you every time you kiss him on the cheek? Do you kiss your friends on the cheek? Do you sleep beside them when they’re sad, even if it makes your lover mad? Do you think that anger is a sincere emotion or just the timid motion of a fragile heart trying to beat away its pain? See, I wanna know what you think of your first name. And if you often lie awake at night and imagine your mother’s joy when she spoke it for the very first time. I want you tell me all the ways you’ve been unkind. Tell me all the ways you’ve been cruel. See, I wanna know more than what you do for a living. I wanna know how much of your life you spend just giving. And if you love yourself enough to also receive sometimes. I wanna know if you bleed sometimes through other people’s wounds.
— | Andrea Gibson |
niedziela, 1 stycznia 2017
2017 urodzony w dobrej kaście
Weź się w garść, bo jeśli tylko dobrze zaczniesz, to znajdziesz siłę by być szczęśliwym.
Jesteś dobry.
Jesteś mądry.
Jesteś ważny.
Czego się boisz?
Subskrybuj:
Posty (Atom)