Mogę ryzykować już na poważnie
i na poważnie przeżywać kryzysy
i na poważnie płakać
przejmować się i bać.
O nie.
Dorośli się nie boją.
Chyba, że rewolucji gospodarczej.
Oni są wiecznie sparaliżowani strachem.
My jeszcze poczekajmy.
Oni są wiecznie sparaliżowani strachem.
My jeszcze poczekajmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz