wtorek, 28 listopada 2017

My?

Jestem tak dumna z Ciebie.
Dziś przez godziny rozmawiałam o naszej przyszłości. Wiążę ją z tobą bardzo mocno, choć równie mocno się boję, że nie będzie żadnej wspólnej przyszłości. Chciałabym już martwić się tym czy masz wyprane koszule. I czy nasz dzieci zrobiły wszystko do szkoły. Chciałabym móc zasypiać przy Tobie nie bojąc się, że mamy za mało czasu. Tęsknię tak bardzo, wciąż nie wiedząc czy nam się uda. Ale wierzę całym sercem, że skoro dekadę już jesteś tak ważny, to nic się nie zmieni.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz